Mistrzostwa Świata odbędą się w Ameryce Południowej a to wskazuje na faworytów drużyny właśnie z tego kontynentu. Taką drużyną naszpikowaną gwiazdami jest Argentyna, którą w Brazylii będzie wspierało wielu Argentyńczyków, zwłaszcza z klasy średniej, którą stać na wyjazd do Brazylii.
Kto będzie gwiazdą Argentyny?
Wszystko wskazuje na to, że będzie to albo Messi albo Aguero, którzy stanowili moto napędowy drużyny argentyńskiej w eliminacjach do MŚ 2014. Po nieudanych mistrzostwach w Niemczech pod wodzą "boskiego" Diego Maradony obaj zawodnicy dorośli i są w najlepszym wieku dla zawodników. Messi ma 26 a Kun Aguero 25 lat. Wiek obu wskazuje, że jeśli nie teraz to kiedy mogą sięgnąć po najważniejsze trofeum w karierze reprezentacyjnej. Na następnych mistrzostwach obaj będą już prawie 30 latkami. Dodatkowo miejsce odbywania się mistrzostw sprzyja obu graczom oraz innym gwiazdom reprezentacji Argentyny.
W tytule przewrotnie nazwałem obu zawodników lewą i prawą nogą boskiego Diego, ale niewątpliwe tak jak Maradona był samodzielną, niekwestionowaną gwiazdą Argentyny lat 80. i początku lat 90., tak teraz zawodników pokroju Maradony Argentyna ma 2-óch.
Messi to niekwestionowana gwiazda światowego futbolu. Jeden z dwóch najlepszych zawodników współczesnego futbolu, obok Cristiano Ronaldo, co potwierdzają nagrody dla obu oraz osiągnięcia. Lewa noga Messiego jest tak samo szybka, tak samo skuteczna oraz nieprzewidywalna, jak lewa noga boskiego Diego, która doprowadziła Argentynę do mistrzostwa świata w '86 oraz wicemistrzostwa świata w '90.
Messi dla Barcelony zdobył niewyobrażalne 224 bramki w 263 meczach w ramach rozgrywek La Liga. W Pucharach boski Leo dołożył 71 bramek w 89 meczach a krytykowany przez pewien czas przez kibiców za występy w reprezentacji zdołał i tak zgromadzić 39 bramek w 74 meczach.
Czy zobaczymy Messiego z rękoma podniesionymi w geście triumfu?
Nie jest to takie pewne. Regularna gra w Barcelonie oraz wczesne osiągnięcie przez Lionela Andrésa Messi Cuccittini niesamowitego poziomu gry sprawia, że Messi zaczyna cierpieć na kolejne kontuzje. W ostatnim roku Messi cierpiał na uraz mięśni łydki, mięśni uda dwukrotnie oraz również dwukrotnie na problemy ze ścięgnem. Ostatnia kontuzja sprawiła, że nie widzieliśmy Messiego od 11 listopada zeszłego roku do początku stycznia tego roku. Teraz Leo wrócił i w Barcelonie zaczęto na niego chuchać i dmuchać. Stopniowo wprowadzano Messiego do składu a dodatkowo dostaje on wolne w mniej ważnych meczach lub wchodzi z ławki albo bywa zdejmowany przy korzystnym wyniku. Oprócz znaczenia Messiego dla Barcelony w LM zapewne takie działanie klubowego trenera Argentyńczyka, Martino jest również Argentyńczykiem, jest ukłonem wobec gracza, by nie narazić go na kontuzję, która mogłaby go wykluczyć z takiej imprezy, jak MŚ w Brazylii.
Przegranego Messiego możemy zobaczyć też z innego powodu. W reprezentacji Messi nie potrafi odnaleźć się w roli lidera. Ma problemy z motywacją i spotykał się z krytyką za występy w Copa America, MŚ w 2006 roku. Na pewno Messi nie ma takiej psychiki jaką dysponował Diego Maradona. Wokół Messiego grają zdecydowanie lepsi gracze, niż ci, których miał wokół siebie Maradona. Z drugiej strony wielu wskazuje, że trenerzy nie rozumieli stylu gry Messiego i ustawiali go niewłaściwie, co przeradzało się w nieumiejętność odnalezienia się na boisku lub odwrotną sytuację, czyli próby wygrania meczu samodzielnie. W obecnej reprezentacji Argentyny, pod wodzą Sabelli Messi miał bardzo udane eliminacje MŚ, co wskazuje, że styl gry drużyny mu odpowiada.
Jeśli Messi odnajdzie genialną formę z przed kontuzji lub chociaż będzie grał na swoim normalnym poziomie, nie złapie drobnych urazów ma szansę stać się jedną z największych gwiazd MŚ 2014.
Jeśli nawet Messi będzie grał przyzwoicie a nie genialnie to w osiągnięciu sukcesu, czyli zdobyciu trofeum może mu pomóc Kun Aguero. To właśnie drugi z Argentyńczyków może stać się największą gwiazdą MŚ w Brazylii oraz reprezentacji Argentyny. Aguero doskonale rozumie się na boisku z Messim. Lionel jest ojcem chrzestnym syna Aguero Benjamina, którego zresztą dziadkiem jest sam "boski" Diego. Chemię między graczami widać było podczas eliminacji w strefie CONMEBOL. Dodatkowo Aguero, który do tej pory nie do końca grał na miarę swojego talentu, w ostatnich 2 latach wystrzelił z formą. W tym sezonie rozgrywał do czasu kontuzji porywające mecze w barwach Manchesteru City strzelając 15 bramek w 17 występach oraz mając 5 asyst.
Aguero ma jednak ten sam problem, co Messi. Grając wśród twardo grających zawodników w Premier League często łapie kontuzje. W ostatnich dwóch sezonach Aguero 7 razy wykluczały różne kontuzje. Aktualnie Aguero nie zagrał w meczu LM z Barceloną ze względu na problemy ze ścięgnem. W ostatnich dwóch latach Aguero pauzował łącznie 20 tygodni. W tym sezonie jest najgorzej, gdyż po kontuzji z grudnia mięśni łydki Aguero wrócił w styczniu i złapał kontuzję ścięgna. Zawodnik na pewno wróci do gry i to już w rewanżowym meczu z Barceloną, ale pytanie jest, czy wróci do fenomenalnej formy z początku sezonu, którą zbuduje na mistrzostwa świata.
Jeśli mu się to uda będzie jedną z największych gwiazd w Brazylii. Grając przy Messim, wymieniając z nim pozycje jak to miało miejsce w eliminacjach w Ameryce Południowej, obdarzony świetnym strzałem, dryblingiem na niewielkiej przestrzeni boiska, zmysłem asystującego, zwłaszcza w zagęszczonym obrońcami polu karnym oraz umiejętnościami kombinacyjnej gry, Sergio Leonel Agüero del Castillo zwany Kunem Aguero może zostać królem strzelców MŚ, ale co najważniejsze może wznieść trofeum 13 lipca na stadionie w Rio de Janeiro.
Aguero może okazać się większą gwiazdą od Messiego na MŚ 2014, gdyż jak pokazało wiele meczów z jego udziałem jest silny psychicznie. Potrafi przyjąć na siebie rolę lidera zespołu, co widać było na początku sezonu w barwach Manchesteru City. Jednym genialnym podaniem, strzałem, którego nikt się nie spodziewał, czy minięciem kilku graczy potrafi sam przesądzić o losach meczu. Po Aguero nie widać, że przejmuje się złym wynikiem czy krytyką. To odróżnia go od Messiego.
Z drugiej strony może okazać się, że ani Messi, ani Aguero nie będą samodzielnie błyszczeli w Brazylii, ale staną się nową hybrydą "boskiego" Diego. Ten futbolowy potwór, którego nazwać można Messaguero grając dla drużyny, wspierając się nawzajem może osiągnąć to samo co Maradona, czyli zdobyć mistrzostwo świata, ale dodatkowo może również osiągnąć to w fenomenalnym stylu, który będzie cieszył oko każdego kibica.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz